PIERWSZE PRZEPROSINY
nadeszły od redaktora rzeczpospolitej, który napisał:
Dzień dobry,
jako autor artykułu chciałbym bardzo przeprosić za powstałą sytuację. Doszło do niej przez moją błędną interpretację na etapie opracowywania materiału prasowego. Błąd ten został już skorygowany w artykule na łamach rp.pl oraz została dodana stosowna adnotacja z przeprosinami.
Z poważaniem
MA...
Zastępca szefa działu Prawo On-line
Dziennik "Rzeczpospolita"
https://rp.pl
wolontariusz-marszu-dla-jezusa-uslyszal-zarzuty
Wyborcza również mocno skorygowała swój przekaz nadając inną narrację w kolejnym artykule:
To chyba odwilż